Z przyjemnością organizuje się dla tak zdyscyplinowanej i zorganizowanej grupy jednodniową eskapadę, która przy wyśmienitej typowo - wycieczkowej pogodzie miała miejsce w sobotę 6 lipca 2019. Dzięki punktualności i pełnej frekwencji wycieczkowiczów ruszyliśmy w kierunku Gliwickiego Portu, gdzie pod "pełną parą" czekał na nas zabytkowy statek "Foxtrot", który po załatwieniu koniecznych formalności opuścił przystań.

17Do pierwszej śluzy "Łabędy" były załatwiane pewne sprawy organizacyjno - administracyjne, po czym już spokojnie podziwialiśmy widoki po obu stronach kanału. Następna śluza "Dzierżno", to ta robiąca wrażenie swoją wysokością, czekała na nas otwartymi wrotami aby po ich zamknięciu opuścić statek ponad 10 m. Następną atrakcją była "Kolonia Kormoranów," które dało się zobaczyć na czubkach koron drzew.

W samo południe u podnóża Pławniowickiego Pałacu wylądowaliśmy szczęśliwie bez jakichkolwiek objawów choroby morskiej, a pan przewodnik z "Mariny" zaprowadził nas na sam dziedziniec obiektu. W przypałacowej pięknej kaplicy przywitał nas gospodarz, a zarazem kustosz i prowadzący od 1993 r. odnawianie tego pałacu dyrektor i mecenas kultury i sztuki, ks. dr Krystian Worbs, który wprowadził nas krótką historią i dziejami obiektu w atmosferę zwiedzania. Zdaniem wycieczkowiczów pałac i przypałacowy 2,5 ha park jest wart zwiedzania.

A na statku pod koniec naszej pałacowej wędrówki już na grillu smażyły się kiełbaski i krupnioki, to też do powrotu na pokład nie trzeba było specjalnie nikogo poganiać. Odbiliśmy od gościnnego pławniowickiego brzegu i nadal przy sprzyjającej nam pogodzie popłynęliśmy, konsumując pyszności i popijając smaczne piwo z prywatnego browaru "Mariny", do macierzystej przystani, skąd wycieczkowicze udali się do autokaru, który już na nas czekał przy przystani.
Niezastąpiony i zawsze uprzejmy nasz kierowca autokaru pan Krzysiu, porozwoził po wszystkich wcześniejszych przystankach naszych słuchaczy, tak że ok. piątej po południu wszyscy dotarli do domów

Dziękuję wszystkim wycieczkowiczom za punktualność, zdyscyplinowanie i miłą wycieczkową atmosferę oraz zapraszam na następne eskapady.

Zobacz zdjęcia z wycieczki w naszej Galerii 2.

Pozdrawiam Damian Mzyk