Kop srebraNa wycieczkę do Zabytkowej Kopalni Srebra w Tarnowskich Górach, wpisanej w zeszłym roku na listę światowego dziedzictwa kultury UNESCO, zapisało się 59 słuchaczek i słuchaczy. W sobotę 10 lutego 2018 chęć zjechania do poziemnych wyrobisk wyraziło jednak tylko 41 osób. Pozostałych w domu zatrzymały pewnie względy zdrowotne albo spóźniona refleksja, że to przecież ostatnia sobota karnawału i trzeba się przygotować do wieczornych szaleństw.

Podzieleni na dwie, prawie że jednakowe grupy, najpierw zaproszeni zostaliśmy do obejrzenia niedługiego filmu, a następnie przeszliśmy do Muzeum Kopalni i Regionu. Tam dowiedzieliśmy się wielu ciekawych rzeczy, m. innymi, że właśnie tutaj po raz pierwszy w świecie została  uruchomiona maszyna parowa do wypompowywania z chodników kopalni gromadzącej się w nich wody. Wyprodukowana w hucie żelaza Penydarran w południowej Walii, rozpoczęła pracę 19 stycznia 1788r. Urządzenie kosztowało 15 tys. talarów, co stanowiło wtedy sumę większą niż całoroczny zarobek wszystkich pracowników kopalni.

Potem, na tzw. "nadszybiu", usadowiliśmy się w "klatce", zjechaliśmy pod ziemię - ponad 40m w dół i ruszyliśmy w głąb chodników, które miejscami miały tylko 1,4m wysokości. I tak, czasem wyprostowani, a czasem nisko pochyleni, przemierzyliśmy chodnikami 1750m oglądając stare wyrobiska i słuchając przewodnika, który opowiadał ciekawie – czasami dowcipnie o pracy gwarków. Urozmaicając swoją opowieść anegdotami i legendami, nie zapominając oczywiście o duchu podziemi Świetliku. Zmęczone trochę nogi zasłużyły sobie na przerwę, gdy "zafrachtowaliśmy" się na łodzie i starym kanałem popłynęliśmy, ponad 600m, do "podszybia". Szczęśliwi, że nie było żadnego "tąpnięcia" wyjechaliśmy na powierzchnię.

Z zaproszenia, do któreś z pobliskich restauracji nie skorzystało zbyt wielu wiele wycieczkowiczów - podejrzewam, iż większość spieszyła się na transmisję  Zimowej Olimpiady.

Zobacz zdjęcia z wycieczki w naszej Galerii 2

Damian Mzyk